wtorek, 15 stycznia 2013

1992-1995
Myślę, że każdy kto o BiH zaczyna myśleć poważnie, jako o miejscu do życia nawet tymczasowym, musi się w końcu zmierzyć z tematem Wojny. To jest takie dziwne uczucie. Po nasyceniu się innością, widokami, orientem, kawą, jedzeniem, meczetami, odwiedzeniu znanych i mniej znanych, ale polecanych miejsc, przychodzi czas, że chce się więcej wiedzieć i rozumieć. Nie chce się już być traktowanym jak turysta, ale też jeszcze nie jak mieszkaniec. Ktoś pomiędzy z prawem do słuchania, pytań, odpowiedzi i dystansu. Kiedy zaczyna się już więcej rozumieć język, coraz częściej słyszy się słowo Wojna. Bo Wojna to temat jak każdy inny. Prawie każde spotkanie towarzyskie, choćby było najbardziej udane, kończy się tutaj wspominaniem.
Jak przyjeżdża się tutaj tylko na parę dni, jako turysta, jak ja wcześniej, widzi się tylko to co oczywiste dla wszystkich. Nikt też nie wymaga więcej. Nie da się przecież nie zauważyć ostrzelanych budynków, nieodbudowanych ruin, których już pewnie nikt nie odbuduje, wielu cmentarzy porozrzucanych na wzgórzach, albo pojedynczych grobów, w których data śmierci prawie zawsze jest miedzy 1992 a 1995 rokiem, a na płycie jest zdjęcie młodego człowieka w mundurze. W Sarajevie w czasie oblężenia w cmentarze zamieniano parki i skwery. Drzewa wycinano na opał, a w ich miejsce stawiano przeważnie białe marmurowe słupki - pomniki muzułmańskie. Te na górze z turbanem dla mężczyzn, a z lilią dla kobiet (ale też nie zawsze).
Ze Stolac jako pierwsi wyjechali Serbowie. Wiedzieli, że będzie Wojna. Chorwaci i Bośniacy, nie do końca w nią wierzyli. Potem była wspólna chorwacko-bośniacka armia. Potem Bośniacy zostali z niej usunięci i była już tylko armia chorwacka. Bo przecież każdy walczył z każdym. Potem Bośniacy zostali umieszczeni w czymś na kształt obozów jenieckich. Koštana bolnica u Stolac, Čapljina i wielu innych. Na początku obozy te działały na pół legalnie i właśnie wtedy zginęło najwięcej ludzi. Ale były też obozy dla kobiet, o których kobiety tutaj mówią bardzo niechętnie. Można o nich tylko słuchać. Pytać nie wolno.
ostrzelany nagrobek
ostrzelana ściana mojego bloku
normalny widok w Stolac

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz