A żeby nie było tak poważnie. A co!
I znowu mamy czworonożnego sublokatora imieniem Viki.
12 stycznia zaraz obok naszego domu w Sarajevie weszła mi pod koła młoda suczka. Zabrałam ją do domu, żeby sprawdzić czy wszystko dobrze i tak została.
Christoph ma teorię, że rozniosła się po psim świecie w Sarajevie plota, że załatwiam biednym, bezdomnym, bośniackim psiakom dobre domy w Polsce. Tak więc to nie był przypadek, tylko Viki dokładnie wiedziała komu wejść pod koła od swoich psich znajomych.
foto Zuzy
foto Zuzy
Czyli co, od marca we Wrocławiu? |
Da. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz